poniedziałek, 2 listopada 2009
W autobusie jest fajnie!
Władze miasta stołecznego walczą z korkami. System sterowania ruchem zakupiony za grube miliony okazał się bublem więc na chama władze starają się nakłonić ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej.
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby było to robione "z głową". W normalnym kraju poszerza się jezdnie by tworzyć buspasy po których mogą poruszać się również rowery (jak np w Paryżu), buduje się metro, daje się możliwość poruszania bus pasem samochodom przewożącym ponad 1 pasażera (car pool lanes) itd
W polsce nic podobnego sie nie dzieje-zamiast poszerzać jezdnie i tworzyć Buspas wydaje się na baniak farby i "ucina" się jeden z pasów ruchu. Tworzy to ogólny burdel i zamieszanie. Wszystko cacy. Warto jednak jeździć autobusem bo tam możemy przeżyć w polsce ciekawe przygody lub poznać nowych ludzi (czytaj zginąć w płomieniach lub dostać w mordę lub w najlepszym wypadku zostać okradzionym):
Cytując za Życiem Warszawy z dn 24.10.09:
Prawie dziesięciu bandytów wsiadło w piątek po godz. 23 do drugiego wagonu linii 25 na Pradze. Humory im dopisywały. Na początku rozbujali skład. „Targówek i Praga“ – darli się, skacząc w jednym rytmie. Powstało wrażenie, że od drgań na szynach podskakuje wagon.
Przerażeni pasażerowie uciekli na tylne siedzenia. Nikt nie miał nawet odwagi, aby wyjąć komórkę i wezwać policję.
Bandyci zaprezentowali sprawność fizyczną. Były biegi po składzie i fikołki na rurkach. Osoby na przystankach nie miały odwagi wejść do wagonu.
Rozgrzani śpiewami i gimnastyką bandyci poszli o krok dalej. Na przystanku przy Centralnym zauważyli kontrolerów biletów. – Ch..., kanary. Jedziemy bez biletów – ryknęli do nich. Ci do tramwaju nie weszli.
Wtedy wandale zdemolowali wnętrze wagonu. Ukradli młotki, dzięki którym w razie awarii można wybić szybę. Przed placem Zawiszy dwóch złapało za rączki hamulców awaryjnych. – Trzy, cztery – na komendę – zawołali i zerwali je. Tramwaj stanął. Bandyci wybili szybę, wyrwali drzwi i wybiegli. Co zrobił motorniczy? Wyprosił wszystkich z tramwaju i pojechał do zajezdni na Woli. przygody w komunikacji miejskiej
A tu relacja z Białegostoku Białystok gdzie dwóch polskich debili podpaliło dla zabawy autobus-teraz są sławni prawie jak polski idol który okazał się złodziejem recydywistą
polski idol