sobota, 7 listopada 2009
Polskie fora interentowe-siedlisko bulgoczących kompleksów i skurwysyństwa
Fora internetowe w Polsce zasługują na osobnego posta. Wszędzie na świecie gdzie dotarła cywilizacja Internet jest miejscem dyskusji i wymiany zdań, w Polsce natomiast bulgoczą ukryte pokłady skurwysyństwa i kompleksów. Najgorszym grzechem na polskim forum internetowym to przyznać się do jakiegoś sukcesu: że coś masz, gdzieś wyjechałeś i udało ci się ułożyć życie poza tym szambem, że uczciwie zarabiasz, że nie popierasz cwaniactwa i ruchania innych, szanujesz prawo- od razu ściąga to gromy od zakompleksionych zawistnych skurwysynów nie mogących zdzierżyć czyjegoś dobrego humoru. Jak nie można dopierdolić na podstawie argumentów to dopierdala się do braku przecinka lub kropki. Jak to ktoś pięknie powiedział miernoty nic nie wymyślają dlatego z lubością wymyślają innym. I tak jest za każdym razem. I bynajmniej nie chodzi tu tylko o tzw. „społeczność internetową”. Ta społeczność to przecież jest sól polskiej ziemi! Ostatnio po strzelaninie w Fort Hood jedna z forumowiczek wspomniała że jej mąż (z podwójnym obywatelstwem) tam służy na szczęście wszystko jest u niego ok. Prosta neutralna wypowiedz-prawie tak neutrealna jak stwierdzenie że "trawa jest zielona". Nie mogło to jednak przejść niezauważone przez polskich kołtunów. Od razu rozdarły się polskie zacietrzewione butne mordy, że bardzo dobrze, że ich pozabijali, bo nam wiz nie znieśli, że on nie polski, że zdrajca że powinna wypierdalać z forum bo ona nie polka itd. Czy kiedykolwiek skurwysyny nauczycie się szanować drugiego człowieka jego sukces i samozadowolenie, o cieszeniu się czyimś sukcesem nawet nie wspomnę?