środa, 20 stycznia 2010

Smaganie skurwysyństwem

Kochani, cały czas na tapecie mamy kolejny odcinek „Państwa Prawa” lecz smagani codziennym skurwysyństwem znów musimy zdać kilka relacji na gorąco.

-Dziś media podały że istnieją spore szanse na przejęcie LOT-u przez alians SkyTeam. Informacja o tyle fatalna że korzystam od lat ze Skyteam i ani razu nie miałem przyjemności oglądać zapitych skurwysyńskich polskich mord. Żadnych pyskówek, rzucania „kurwami”, skurwysyńskiego chlania i darcia mordy, szarpania i palenia w sraczu samolotu. Niestety dni radości są policzone…

-Druga ciekawa sprawa

Szczekanie Kundla


Pan, Sławomir (już samo imię wskazuje, że ma wąsy i lubi się regularnie napierdolić), cieszy polskiego ryja, bo głupi sąsiad wkurwiał się ciągłym szczekaniem jego pieska. Sprawa trafiła - a jakże na wokandę i jak na bagnisty syf przystało ciągnęła się 3 miesiące (pewnie też była wielowątkowa i bardzo skomplikowana). Skończyło się uniewinnieniem polskiej śmierdzącej dupy pana Sławomira. Jak piszę nam TVN24:

Za TVN24
Właściciel przez trzy miesiące czekał na decyzję sadu. W tym czasie radni jednogłośnie podjęli decyzję o zmianie kontrowersyjnej uchwały. - Natura zwierząt jest taka, że psy szczekają, a wróble ćwierkają i trudno mieć do zwierząt o to pretensje - tłumaczy Tomasz Kacprzak, Przewodniczący Rady Miejskiej Łodzi.

I proszę! Super myślenie polskiego kołtuna-debila. Zwierzęta również srają i też trudno mieć o to do nich pretensję a czasem nawet gryzą.
Zdziwiłbyś się wielce Polaku, ale w krajach cywilizowanych właściciele odpowiedzialni są za swoje zwierzęta w tym również za zakłócenia porządku, które te powodują. Baaa w większości kamienic ze względów porządkowych jest zakaz trzymania psów powyżej pewnej wielkości. Co więcej przepisy lokalne dot. Zakłócania spokoju są bardzo restrykcyjne, ale to gdzie indziej. Inaczej jest syfie! W syfie kundel może ujadać przez 24 godz na dobę, jego skurwysyński właściciel nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Co z tego że inni się męczą, pracują, potrzebują spokoju-chuj im w dupe.
Co ciekawsze niedawno jakiś sąd wydał zakaz grania na skrzypcach dzieciakowi uczącemu się w szkole muzycznej (grał podobno ok. 1,5 godz dziennie) . No i masz, co chciałeś Polaku-twój raj! Nie sposób uciszyć tępego polskiego kołtuna ale jakże łatwo dopierdolić i zniszczyć kogoś kto ma jakąś pasję wrażliwość i coś chce w swoim życiu tworzyć… Smakuj z radością!