sobota, 6 lutego 2010

Dobra polska rada

Czyż nie uwielbiamy dobrych rad rodem z syfu? W związku z zimą dziś przeczytałem ciekawą radę na TVN24. Rade daje Pan Policjant:

Liczne opady śniegu, tygodnie bez odwilży, śnieg zalegający na poboczach i brak miejsc do zaparkowania - co robić? - Korzystać ze środków komunikacji publicznej, albo zaparkować w takim miejscu, żeby samochód nie wystawał na jezdnię - radzi kierowcom Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji. Jego zdaniem kierowcy nie umieją jeździć w ani parkować w trudnych zimowych warunkach.

Czyż to nie wspaniała rada i proste rozwiązanie problemu odśnieżania? Takie rzeczy tylko u nas!
Niektóre cywilizowane kraje choćby nasi zachodni czy północni sąsiedzi przyjęły zgoła inną strategię polegającą na odśnieżaniu i wywożeniu śniegu za miasto. W ten sposób dzień po cięzkich opadach miasto jest odśnieżone i gotowe na kolejny „atak zimy”. W końcu kierowcy płacą podatki drogowe, płacą za parkowanie między innym po to żeby jeździć po odśnieżonych i nie usranych dziurami drogach. Tam tak ale, tu nie! Tu wujek dobra rada radzi – jak ulice zaśnieżone to do autobusiku polaku i nie narzekaj. Jakie będą kolejne super rady z serii? Jak gwałty to nie wychodź z domu a jak kradną to nie kupuj samochodu?