Cóż Judasz na pewno nie zasłynął we współczesnej historii biblijnej jako fajny facet ale przynajmniej miał na tyle jaja że potrafił wymierzyć sobie karę. Co innego polska… Polska przeprasza i potępia wystawiając się tym samym na śmieszność.
Wszystko wskazuje na to że znany białoruski opozycjonista Aleś Bialacki pokibluje w koloni karnej przez 4.5 roku. Wystarczy żeby człowieka zniszczyć lub zwyczajnie zabić.
Ważne jest że polska oficjalnie wyrok „potępia!”
Mamy tu do czynienia ze swoistą schizofrenią klozetowo-syfową. Z jednej strony kłapie się paszczurzymi mordami polityków o wielkim wsparciu dla opozycji na Białorusi, (na Ukrainie zresztą też) – z drugiej zaś, sprzedaje się (bo trudno to inaczej nazwać) głównego opozycjonistę jak zwykłą szmatę.
Jak to zwykle w syfie bywa, może nie była to zła wola, może nie brak procedur, bardziej zwykły bałagan, automatyzm, głupota, dehumanizacja prawa co świetnie znamy z własnego podwórka a zwłaszcza z wymiaru sprawiedliwości.
Trzymaj się Aleś! jak będziesz siedział to pamiętaj że polska potępia!
Link