poniedziałek, 3 maja 2010
Podróż na majówkę
Ahhh powiało majówką, powiało skurwysyństwem drogowym. Jak do tej pory policja zatrzymała na polskich gównianych usłanych dziurami i koleinami drogach śmierci, 2 tysiące naprutych kierowców. Blisko 30 osób pożegnało się z tym światem ponad 450 zostało rannych. Walka trwa bo do końca majówki trochę jeszcze zostało. Nikt nie dostał 40 tys zapomogi, aczkolwiek śmierć iście męczeńska, w końcu jazda po polskiej drodze to męczarnia. Padł kolejny rekord 4.7 promila- polak potrafi. Jest dobrze…